Rozdział 1

                                                                        * Jamie *

Właśnie idę po Roxi , aby wyjść z nią na rolki . Drzwi otworzył mi jakiś chłopak , pomyślałam , że pomyliłam domy .
- Przepraszam chyba pomyliłam adresy .
- Ty pewnie do Roxi co ?
- tak . a ty co u niej robisz ?
- Nie pamiętasz mnie ? Artur jestem . - Zaniemówiłam z wrażenia . Widziałam go tylko raz przed wyjazdem do Internatu .
- Nie poznałam cię . Co ty tu robisz ? miałeś wrócić za 2 miesiące .
- Te 2 miesiące chciałem chodzić tu do szkoły, bo idę tu do Liceum i chce poznać ludzi .
- Może pogadamy jak mnie wpuścisz ?
- Sorry . Wejdź . - i przepuścił mnie w drzwiach  .
- Roxi! - Krzyknął, po czym dziewczyna od razu zbiegła .
- Pali się czy co ? - Spytała Roxi
- Jamie do Ciebie - odpowiedział Artur po czym się do mnie uśmiechnął .
- Już lecę ! . - Odpowiedziała mu siostra i w mgnieniu oka pojawiła się na dole .
- Idziemy do Ciebie na górę ? - Zapytałam .
- Ok . - Odpowiedziała i poszłyśmy . Za nami Artur spytał się czy jeszcze pogadamy . Zgodziłam się . Gdy byłyśmy w pokoju Roxi powiedziała mi , że jej brat urządza imprezę dzisiaj wieczorem i spytała się czy przyjdę . Odpowiedziałam , że tak . Gadałyśmy jeszcze o mnóstwie rzeczy gdy musiałam już iść do domu aby przygotować się na imprezę .

                                                              * Roxana *

W domu przygotowania do imprezy szły pełną parą . Jakieś pół godziny przed imprezą poszłam sprawdzić gdzie jest mój brat . Zobaczyłam go wściekłego .
- Ej Artur co się stało ? - Zapytałam najdelikatniejszym tonem .
- Dostałem zdjęcia od kumpla jak moja dziewczyna i mój najlepszy przyjaciel całują się . - Powiedział załamany .
- Może po prostu nie była ci pisana . Ja muszę iść pomóc rozwiesić dekoracje . Pogadamy później . - Powiedziałam i wyszłam . Zobaczyłam Jamie więc poprosiłam ją żeby posiedziała z moim bratem i poprawiła mu humor . Potem przyszedł Mateusz i poprosiłam go żeby podawał mi dekoracje gdy ja je wieszałam na suficie . W pewnym momencie straciłam równowagę na drabinie i spadłam . Na szczęście w ostatnim momencie złapał mnie Mateusz .
- Co lecisz na mnie ? - Zapytał przyjaciel i zaczęliśmy się śmiać .
- A co chciałbyś ?
- Wiesz co może lepiej ja rozwieszę do końca ?
- Ok , to zamiana ról .- Gdy skończyliśmy powiedziałam , że pójdę sprawdzić jak trzyma się mój brat . Gdy weszłam do pokoju Artur przytulał Jamie i płakał  .
- Artur zaraz zacznie się impreza . - Brat nic nie odpowiedział .
- Nie przejmuj się . Chyba nie chcesz żeby taka impreza cię ominęła co ? - Zapytała Jamie . Artur się tylko uśmiechnął i zszedł z nami na dół .

*Jamie*

Poszłam po coś do picia dla mnie i Artura.Grupka pijanych osób prawie na mnie wpadła i wylałam na kogoś połowę zawartości kubka.Zobaczyłam brata mojej przyjaciółki podeszłam do niego bliżej i zauważyłam dziewczynę koło niego.Szłam dalej i zobaczyłam,że zaczęli się całować.Więc odpuściłam sobie podejście do niego. 

*Roxana*

Stałam razem z Mateuszem i jego kilkoma kolegami.Odwróciłam się i nagle ktoś mnie oblał piciem.Koledzy mojego przyjaciela zaczęli się śmiać i mówić na mnie "Miss mokrego podkoszulka".

-Chodź przebierzesz się, a ja popilnuję ci drzwi od łazienki żeby nikt nie wszedł-zaproponował Mateusz.Zgodziłam się i poszliśmy na górę najpierw dla mnie po ciuchy . Stanęłam przed szafą.

- Nie mam w co się przebrać- Wziął jedną z moich sukienek i powiedział , że w tym najlepiej wyglądam . Uśmiechnełam sie speszona . 

_________________________________

Piszcie co wam się podoba a co nie . Myślę że jak na pierwszy rozdział wyszło nieźle . Buziaki Kinga i Patrycja ; ***** .